Trening, strona 70 | RafalCSC >>>SCS OSOZ RACING TEAM<<< >>>SCS OSOZ RACING TEAM<<< >>>SCS OSOZ RACING TEAM<<<

Info

avatar Jestem RafalCSC z Katowice. Mam przejechane 67346.15 kilometrów w tym 7173.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2019

baton rowerowy bikestats.pl

2018

baton rowerowy bikestats.pl

2017

baton rowerowy bikestats.pl

2016

baton rowerowy bikestats.pl

2015

baton rowerowy bikestats.pl

2014

baton rowerowy bikestats.pl

2013

baton rowerowy bikestats.pl

2012

baton rowerowy bikestats.pl

2011

baton rowerowy bikestats.pl

2010

baton rowerowy bikestats.pl

2009

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy RafalCSC.bikestats.pl

Tak jeździłem do tej pory

Wpisy archiwalne w kategorii

Trening

Dystans całkowity:36377.95 km (w terenie 2965.85 km; 8.15%)
Czas w ruchu:1419:33
Średnia prędkość:25.64 km/h
Maksymalna prędkość:75.20 km/h
Suma podjazdów:28518 m
Maks. tętno maksymalne:194 (100 %)
Maks. tętno średnie:179 (92 %)
Suma kalorii:654711 kcal
Liczba aktywności:716
Średnio na aktywność:50.88 km i 1h 58m
Więcej statystyk
DANE WYJAZDU:
39.81 km 0.00 km teren
01:38 h 24.37 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:167 ( 86%)
HR avg:136 ( 70%)
Podjazdy: m
Spaliłem: 817kcal

(1)Praca>Park

Środa, 2 listopada 2011 · dodano: 02.11.2011 | Komentarze 0

Kategoria Trening


DANE WYJAZDU:
42.90 km 0.00 km teren
01:33 h 27.68 km/h:
Maks. pr.:47.40 km/h
Temperatura:12.0
HR max:164 ( 84%)
HR avg:151 ( 78%)
Podjazdy: m
Spaliłem: 1304kcal

(1)WPKiW

Wtorek, 1 listopada 2011 · dodano: 01.11.2011 | Komentarze 0

Kategoria Trening


DANE WYJAZDU:
54.16 km 50.00 km teren
04:35 h 11.82 km/h:
Maks. pr.:70.50 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1830 m
Spaliłem:kcal

MTB Marathon Istebna

Sobota, 24 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 1

Ogólne zmęczenie psycho-fizyczne, nie było we mnie życia w ten dzień po przejechaniu, a raczej po dokulaniu się do rozjazdu mega giga zjechałem na metę, uznałem że dalsze eksploatowanie siebie "na hama" do niczego nie prowadzi i tak od ok. 25km jechałem już na luzie. Pod górkę najlżej jak się tylko da, a na prostych i w dół bez specjalnego dokręcania byle do rozjazdu, po drodze stawałem sobie na bufetach i oglądałem góry.


...

DNF

DANE WYJAZDU:
49.08 km 0.00 km teren
01:47 h 27.52 km/h:
Maks. pr.:49.70 km/h
Temperatura:15.0
HR max:190 ( 98%)
HR avg:141 ( 73%)
Podjazdy: m
Spaliłem: 1376kcal

Park

Środa, 21 września 2011 · dodano: 21.09.2011 | Komentarze 0

Kategoria Trening


DANE WYJAZDU:
28.70 km 10.00 km teren
01:15 h 22.96 km/h:
Maks. pr.:46.30 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Spaliłem:kcal

Park

Poniedziałek, 19 września 2011 · dodano: 19.09.2011 | Komentarze 0

Kategoria Trening


DANE WYJAZDU:
56.14 km 35.00 km teren
02:18 h 24.41 km/h:
Maks. pr.:49.70 km/h
Temperatura:16.0
HR max:161 ( 83%)
HR avg:134 ( 69%)
Podjazdy: m
Spaliłem: 1611kcal

Lędziny

Niedziela, 18 września 2011 · dodano: 18.09.2011 | Komentarze 0

Kategoria Trening


DANE WYJAZDU:
54.72 km 15.00 km teren
02:19 h 23.62 km/h:
Maks. pr.:48.50 km/h
Temperatura:
HR max:181 ( 93%)
HR avg:151 ( 78%)
Podjazdy: m
Spaliłem: 1715kcal

Praca>2xSCMTB

Czwartek, 15 września 2011 · dodano: 15.09.2011 | Komentarze 0

Kategoria Trening


DANE WYJAZDU:
61.85 km 30.00 km teren
02:42 h 22.91 km/h:
Maks. pr.:50.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Spaliłem:kcal

Praca>Hałda i okolice>Park

Wtorek, 13 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 0

Kategoria Trening


DANE WYJAZDU:
34.02 km 2.00 km teren
01:19 h 25.84 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Spaliłem:kcal

Rozjazd

Poniedziałek, 12 września 2011 · dodano: 12.09.2011 | Komentarze 0

Kategoria Trening


DANE WYJAZDU:
77.07 km 73.00 km teren
05:35 h 13.80 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max:178 ( 92%)
HR avg:160 ( 82%)
Podjazdy:2580 m
Spaliłem: 5335kcal

MTB Marathon Międzygórze

Sobota, 10 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 2

Do Międzygórza docieramy trochę po 9:00 więc jak dla mnie za późno ale mimo wszystko wystarczyło czasu aby zasiąść na tronie :) i przygotować się do startu, niestety licznik mi padł i myślałem że pojadę w ciemno na szczęście na kilka chwil przed odliczaniem załapał więc można ruszać. Początkowe kilometry wysoko w tętnie 175 i tak przez godzinę z groszem z tego co pamiętam to dopiero przed Śnieżnikiem zacząłem częściej zerkać na pulsometr i starałem się jechać 160-165 na tym podjeździe tracę też najwięcej był bardzo długi i widziałem że jadący przede mną są o te 1,5-2km szybsi i nie mogę jechać tym samym tempem bo mnie odetnie w dalszej części wyścigu, po dojechaniu na szczyt przyjemne chłodne powietrze i bardziej płasko.
Nie trawa to jednak długo bo zaczyna się zjazd ze Śnieżnika, w zeszłym roku w miejscu gdzie stał G.G. i mówił jak jechać zaliczyłem OTB nie twierdzę że przez niego, chcę tylko wskazać miejsce , w tym roku może to zabrzmi niezbyt skromnie zjechałem to bez większych turbulencji, następnie korzenie kamienie woda ale też w 95% w siodle w paru miejscach tylko ujechało przednie koło więc musiałem wrócić do pionu i kontynuować jazdę. Trzęsie, łapy bolą, paluchy drętwieją od trzymania klamki nagle widzę trzech bajkerów którzy kotłują się za karetką i ja też dołączam do nich na szczęście po kilku minutach udaje się nam ją ominąć z lewej także kontynuuję swoim tempem, jak się potem okazało w tej karetce jechał kolega z Teamu na szczęście się nie połamał ale kontuzja była na tyle poważna że uniemożliwiała dalszą jazdę. Potem już było spokojniej, tętno cały czas w okolicach 160 tylko na zjazdach spadało o 10-15 uderzeń, trasa też się „uspokoiła” i jeżeli chodzi o techniczne sekcje to na Śnieżniku się zaczęło i skończyło i tak szerokimi podjazdami i zjazdami dokulałem się w okolice mety
na ostatnich km oglądam się za siebie i widzę Grega czającego się po cichu :), coś tam pogadaliśmy ale jeszcze się zmobilizowałem i trochę dokręciłem śrubkę potem tylko 5km, 4km … 1km na ostatnim podjeździe widzę Maks`a z BS no i meta. Czekam na Grzegorza ale dojeżdża trochę później niż się spodziewałem, na mecie dowiaduję się że jeszcze złapał kapcia.
Międzygórze to chyba dla mnie najlepszy górski maraton, bardzo odpowiada mi rodzaj podłoża jakimi poprowadzona jest trasa, uwielbiam szybkie szerokie zjazdy, kamienie i korzenie też są fajne ale jeszcze za mało doświadczenia, choć ogólne odczucia po maratonowe mam coraz milsze,
nie ma tyle bólu i zmęczenia w sumie na mecie czułem się dobrze spróbuję w Istebnej wyciągnąć jeszcze wyższe średnie HR chociaż o 3 uderzenia myślę że jest to możliwe.


no w końcu bestof :):):)


...


...

Open: 87
Czas: 05:38:52s

HZ 146-158(26%) 01:27:18s
FZ 159-176(65%) 03:36:51s
PZ 177-193(0%) 00:00:10s