Rowerowy Blog Rafała
Info
Jestem RafalCSC z Katowice. Mam przejechane 67346.15 kilometrów w tym 7173.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.57 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
!!! MoJe FuRy !!!
Wykres roczny
Tak jeździłem do tej pory
- 2019, Styczeń5 - 0
- 2018, Grudzień1 - 0
- 2018, Listopad18 - 0
- 2018, Październik26 - 0
- 2018, Wrzesień32 - 1
- 2018, Sierpień21 - 0
- 2018, Lipiec19 - 0
- 2018, Czerwiec32 - 0
- 2018, Maj22 - 0
- 2018, Kwiecień7 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2016, Luty13 - 0
- 2016, Styczeń11 - 0
- 2015, Grudzień1 - 0
- 2015, Listopad15 - 0
- 2015, Październik16 - 0
- 2015, Wrzesień27 - 0
- 2015, Sierpień18 - 0
- 2015, Lipiec23 - 0
- 2015, Czerwiec25 - 0
- 2015, Maj24 - 2
- 2015, Kwiecień26 - 0
- 2015, Marzec24 - 0
- 2015, Luty17 - 2
- 2015, Styczeń20 - 0
- 2014, Grudzień17 - 0
- 2014, Listopad21 - 0
- 2014, Październik24 - 0
- 2014, Wrzesień22 - 2
- 2014, Sierpień12 - 0
- 2014, Lipiec2 - 0
- 2014, Czerwiec19 - 2
- 2014, Maj16 - 2
- 2014, Kwiecień20 - 12
- 2014, Marzec19 - 1
- 2014, Luty20 - 6
- 2014, Styczeń18 - 4
- 2013, Grudzień19 - 5
- 2013, Listopad17 - 4
- 2013, Październik16 - 0
- 2013, Wrzesień22 - 13
- 2013, Sierpień21 - 19
- 2013, Lipiec24 - 18
- 2013, Czerwiec22 - 27
- 2013, Maj23 - 23
- 2013, Kwiecień22 - 4
- 2013, Marzec22 - 4
- 2013, Luty13 - 0
- 2013, Styczeń17 - 0
- 2012, Grudzień14 - 5
- 2012, Listopad19 - 5
- 2012, Październik12 - 0
- 2012, Wrzesień11 - 2
- 2012, Sierpień9 - 2
- 2012, Lipiec12 - 2
- 2012, Czerwiec18 - 20
- 2012, Maj26 - 7
- 2012, Kwiecień22 - 8
- 2012, Marzec25 - 0
- 2012, Luty20 - 0
- 2012, Styczeń19 - 1
- 2011, Grudzień16 - 2
- 2011, Listopad23 - 0
- 2011, Październik6 - 0
- 2011, Wrzesień18 - 3
- 2011, Sierpień25 - 6
- 2011, Lipiec21 - 25
- 2011, Czerwiec18 - 3
- 2011, Maj16 - 19
- 2011, Kwiecień25 - 18
- 2011, Marzec23 - 12
- 2011, Luty21 - 14
- 2011, Styczeń23 - 24
- 2010, Grudzień21 - 23
- 2010, Listopad21 - 18
- 2010, Październik23 - 27
- 2010, Wrzesień19 - 27
- 2010, Sierpień32 - 25
- 2010, Lipiec29 - 25
- 2010, Czerwiec27 - 17
- 2010, Maj23 - 37
- 2010, Kwiecień25 - 4
- 2010, Marzec11 - 18
- 2010, Luty7 - 1
- 2010, Styczeń7 - 6
- 2009, Grudzień8 - 3
- 2009, Listopad21 - 1
- 2009, Październik23 - 3
- 2009, Wrzesień25 - 7
- 2009, Sierpień29 - 11
- 2009, Lipiec31 - 11
- 2009, Czerwiec26 - 6
- 2009, Maj29 - 7
- 2009, Kwiecień5 - 0
DANE WYJAZDU:
36.40 km
34.00
km teren
02:29
h
14.66
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:184 ( 95%)
HR avg:169 ( 87%)
Podjazdy:1388 m
Spaliłem: 2338kcal
Rower:Giant XTC Composite
Powerade Volvo MTB Marathon Złoty Stok
Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 20.05.2013 | Komentarze 5
Pierwszy górski maraton na który tak długo czekałem, dużo myślałem jak pójdzie? ile stracę w stosunku do płaskiej Murowanej oraz zwycięzcy i reszty Kolegów z Team`u, itd.??? Jak zwykle krótka rozgrzewka i dużo stania w sektorze plus dodatkowe 10min, no ale 10… 9.. 3.. 2.. 1.. start. Od początku jedno założenie trzymać równe i mocne tempo tzn. pierwszy podjazd 170-175 i tak zleciało 8km w większości na kole Krzyśka miał dziś dobrą formę!...
Pierwszy zjazd w końcu łyknąłem bez przygód, ześlizgnąłem się a moje dupsku sterczało za siodłem :) to był dla mnie najtrudniejszy zjazd reszta była wymagająca pod innym kątem ale nie tak stroma, przynajmniej tak to pamiętam. Następne km`y mijały bez przygód zjazd do Orłowca mogę powiedzieć że kilka razy zostałem nawet zblokowany ale nie należę do tych co krzyczą więc jadę i czekam na dobry moment aby wyprzedzić. Dobrze że nie było łąki w tym roku bo słońce nieźle dawało.
No i w końcu Borówkowa ooooo dzięki Ci Panie że nie było mokro bo nie raz bym leżał, a tak tylko wydawało mi się że zjechałem z 20 piętra po schodach :)
Jeszcze trochę pod górkę
...
i ostanie 9 km w dół, tu już nie tracę zbyt wiele może jedno lub dwa miejsca bo brakuje wprawy na szybkich szutrach. Widzę że tabliczkę 2km do mety i chrupanie opony za sobą więc napier…... patrzę w tył a to Bogdan trochę głupio mi się zrobiło :):) zjeżdżam na prawo i nie blokuję, wyprzedza mnie a ja kończę kilkanaście sekund może trochę dłużej po zwycięzcy GIGA.
Na mecie wita mnie Matek i mówi że nie jest tak źle i faktycznie jak na mnie nie jest źle. Na mecie siedzimy i jemy GG makaron, pijemy browarki z lokalnego świata alkoholi i jest pięknie jak zawsze :)
Open: 108
Czas: 02:29:40s
Kategoria Góry, SCS OSOZ 2013